Urlop macierzyński i wychowawczy w Holandii – jak wygląda system i czym różni się od polskiego

Urlop macierzyński w Holandii
Narodziny dziecka to jeden z najważniejszych momentów w życiu każdej rodziny. W Holandii władze przykładają dużą wagę do wsparcia młodych rodziców – zarówno na etapie ciąży, porodu, jak i w okresie opieki nad noworodkiem. Polacy mieszkający w Niderlandach często porównują tamtejszy system z tym, co znają z kraju, dostrzegając wiele różnic w podejściu, długości urlopów, a także w sposobie finansowania opieki rodzicielskiej. Jak więc wygląda urlop macierzyński i wychowawczy w Holandii?

Urlop macierzyński w Holandii – ile trwa i jak wygląda w praktyce

W Holandii kobieta ma prawo do 16 tygodni płatnego urlopu macierzyńskiego. Co ważne – nie ma możliwości skrócenia tego okresu. Urlop rozpoczyna się zazwyczaj na 4 do 6 tygodni przed przewidywaną datą porodu i trwa do 10–12 tygodni po porodzie, w zależności od daty narodzin dziecka. Jeżeli poród nastąpi wcześniej, czas po porodzie wydłuża się automatycznie, tak aby łączny urlop zawsze wynosił 16 tygodni.

Zasiłek macierzyński wypłacany jest przez UWV – holenderski urząd pracy i ubezpieczeń. Kobieta otrzymuje 100% swojego dziennego wynagrodzenia, obliczanego na podstawie ostatnich zarobków. W przypadku osób samozatrudnionych sytuacja jest bardziej skomplikowana – muszą one wykazać określone dochody z działalności w okresie poprzedzającym ciąże, aby móc ubiegać się o zasiłek.

Urlop ojcowski i partnerski – Holandia stawia na równowagę

Partnerzy także mają prawo do urlopu. Obecnie przysługuje im 1 tydzień pełnopłatnego urlopu ojcowskiego (do wykorzystania w ciągu 4 tygodni po narodzinach dziecka) oraz do 5 dodatkowych tygodni płatnego urlopu rodzicielskiego, w których otrzymują 70% pensji. Jest to rozwiązanie, które ma zachęcać do dzielenia się obowiązkami i wspólnego przeżywania pierwszych miesięcy życia dziecka.

Dla porównania – w Polsce ojcowie mają prawo do 2 tygodni urlopu ojcowskiego, ale nie przysługuje im płatny dłuższy urlop partnerski. W tym aspekcie Holandia wyprzedza Polskę, oferując bardziej zrównoważony i partnerski model.

Urlop rodzicielski i wychowawczy w Holandii

Po zakończeniu urlopu macierzyńskiego i ojcowskiego, rodzice mogą skorzystać z urlopu rodzicielskiego. Do niedawna był to urlop bezpłatny, jednak od 2022 roku przez pierwsze 9 tygodni przysługuje 70% wynagrodzenia (pod pewnymi warunkami). Każdemu rodzicowi przysługuje prawo do 26 tygodni urlopu rodzicielskiego do ukończenia przez dziecko 8. roku życia. Urlop można rozłożyć w czasie, dzielić na mniejsze części lub brać na część etatu.

W porównaniu – w Polsce rodzice mają prawo do 41 tygodni płatnego urlopu rodzicielskiego (w przypadku jednego dziecka), z czego większość jest finansowana z ZUS. Jednak możliwość rozłożenia go elastycznie w czasie jest ograniczona.

Formalności – jak załatwić urlop macierzyński w Holandii?

Aby otrzymać zasiłek macierzyński, pracodawca zgłasza pracownicę do UWV na minimum 3 tygodnie przed rozpoczęciem urlopu. Kobieta musi przedstawić zaświadczenie od położnej lub lekarza o przewidywanej dacie porodu. W przypadku samozatrudnionych proces ten jest bardziej skomplikowany – konieczne jest złożenie wniosku z dokumentacją finansową.

W przypadku urlopu rodzicielskiego – rodzic musi zgłosić plan wykorzystania dni z odpowiednim wyprzedzeniem do pracodawcy. Pracodawca może odmówić tylko w szczególnych przypadkach – np. zagrażających funkcjonowaniu firmy.

Kultura wsparcia – jak wygląda rzeczywistość po porodzie w Holandii?

Po narodzinach dziecka w Holandii rodzina otrzymuje wsparcie tzw. kraamzorg – czyli opieki poporodowej świadczonej przez wykwalifikowaną pielęgniarkę. Przez kilka dni odwiedza ona rodzinę w domu, pomaga przy dziecku, instruuje młodych rodziców i czuwa nad stanem zdrowia matki. Koszt tej usługi pokrywa ubezpieczenie zdrowotne, z wyjątkiem niewielkiego wkładu własnego.

Taki system, choć zaskakujący dla Polaków, buduje poczucie bezpieczeństwa i zmniejsza stres związany z pierwszymi dniami po porodzie. W Polsce wsparcie poporodowe zależy w dużej mierze od dostępności położnych środowiskowych, które nie są tak intensywnie obecne.

Czy warto wyjechać do Holandii jako młody rodzic?

Holenderski system wspiera rodzinę na wielu płaszczyznach – zarówno finansowo, jak i organizacyjnie. Krótszy, ale w pełni płatny urlop macierzyński, dłuższy urlop partnerski, elastyczne rozwiązania wychowawcze oraz opieka poporodowa czynią ten system bardziej przyjaznym dla młodych rodzin niż wiele jego odpowiedników w Europie, w tym polski.

Dla osób planujących życie i rodzinę poza granicami Polski, Holandia jawi się jako kraj, w którym rodzicielstwo nie musi oznaczać rezygnacji z pracy czy komfortu życia. To miejsce, gdzie struktury państwowe realnie wspierają codzienność rodzin z dziećmi.

Zobacz również: https://efaktura.nl/pl/czy-kobiecie-oplaca-sie-otwierac-firme-w-holandii/